Domy w zabudowie szeregowej – jakie ceny?
Na takie budownictwo stawiają zresztą chętnie więksi deweloperzy. Zabudowa szeregowa pozwala zaoszczędzić powierzchnię działki i umieścić tam więcej jednostek mieszkalnych, co jest szczególnie istotne przy deficycie atrakcyjnych terenów inwestycyjnych. Zabudowa szeregowa więc szczególnie sprawdza się w dużych miastach, gdzie jest problem z dobrymi lokalizacjami dla domów wolnostojących. W takie miejsca wchodzą firmy deweloperskie. Osiedla szeregówek powstają najczęściej w nieco oddalonych rejonach miasta lub w miejscowościach satelickich.
Z punktu widzenia klienta szeregówka może stanowić atrakcyjny kompromis między mieszkaniem w budynku wielorodzinnym a domem wolnostojącym. Te ostatnie są siłą rzeczy droższe i często zlokalizowane znacznie dalej od centrum, są też droższe w utrzymaniu. Z kolei szeregówka, zwłaszcza o stosunkowo niewielkiej powierzchni , a takie często się spotyka w dużych miastach (np. 80 – 110 mkw.) daje pewną namiastkę własnego domu, jednocześnie jest tańsza – zarówno jeśli chodzi o cenę, jak i koszty utrzymania.
Zalet zabudowy szeregowej w stosunku do mieszkań w budynkach wielorodzinnych nie trzeba chyba tłumaczyć. Zalicza się tu jednak większą prywatność i większe poczucie bycia na swoim. Szeregówki zazwyczaj dysponują własnym kawałkiem ogrodu, także garażem. Do takiego rozwiązania może też przekonywać cena. Okazuje się bowiem, że w stosunku do kosztów zakupu mieszkania w mieście, prezentuje się ona całkiem nieźle.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Za ile zabudowa szeregowa?
Przykładem wielkomiejskiego rynku, na którym pokażemy prawidłowości, jakie chcemy uwypuklić, jest Wrocław. Wg danych NBP za I kw. 2017 średnia transakcyjna cena nowego mieszkania w stolicy Dolnego Śląska wynosi 6136 zł/mkw. Tak więc koszt zakupu 50 metrów od dewelopera to wydatek średni około 300 – 320 tys. zł.
Z danych ofertowych WGN wynika jednak, że jeśli ktoś postawi na szeregówkę w nieco bardziej oddalonej lokalizacji, za kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej uzyska nieruchomość większą o około 150 proc! Przykładem może być oferta z Kamieńca Wrocławskiego (13 km od centrum Wrocławia), gdzie za 124 – metrowe szeregówki z rynku pierwotnego płaci się niecałe 400 tys. zł. Stawka za metr kwadratowy takich nieruchomości wynosi 3200 zł/mkw.
W oddalonych o 14 km od centrum Wrocławia Ozorzycach, ceny nowych szeregówek zaczynają się od około 2800 zł/mkw. Za 180 metrów kwadratowych trzeba zapłacić 499 tys. zł. Gdyby przeliczyć to na średnie ceny mieszkań w centrum Wrocławia, za te pieniądze mielibyśmy mieszkanie o powierzchni 83 mkw. Tak więc za te pieniądze uzyskujemy nieruchomość o blisko 100 metrów kwadratowych większą.
Również rynek wtórny szeregówek kusi atrakcyjnymi stawkami. Przykład – wrocławski Muchobór Wielki – a więc dobrze zlokalizowana dzielnica na południowym – zachodzie miasta (blisko m.in. obwodnica i autostrada, łatwy dojazd do centrum). Za 120 metrową szeregówkę w tej lokalizacji trzeba będzie zapłacić 510 tys. zł. To co prawda więcej niż w miejscowościach satelickich, ale nadal atrakcyjnie – jeśli wziąć stawkę za metr w wysokości 4260 zł, do przeciętnych stawek za mieszkania.
Powyższe przykłady pokazują, że zabudowa szeregowa może być atrakcyjną alternatywą dla osób, które szukają większej przestrzeni, ale nie chcą kupować domu wolnostojącego. Analizy preferencji klientów wskazują, że ten segment budownictwa może zyskiwać na popularności. Polacy odchodzą od dużych domów. Obecnie w znacznie większym stopniu stawiają na rozwiązania kompaktowe – tańsze w zakupie utrzymaniu – takie jak małe domy wolnostojące, czy właśnie zabudowa szeregowa na obszarze miast, lub na ich obrzeżach miasta.