Pierwszy kwartał 2024 w mieszkaniówce – liczba ofert rośnie!
Jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości po pierwszym kwartale? Czy poszukujący będą mieli w czym wybierać? Co z cenami mieszkań? Czy jest szansa na ich spadek? Jak sytuację zmieni kredyt #NaStart? Sprawdź podsumowanie kwartału z Otodom Analytics.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Co dla poszukujących mieszkań? Kredyt mieszkaniowy #NaStart
Niewątpliwie jedną z najważniejszych informacji ostatnich tygodni są prace nad projektem ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart. Ma on zastąpić program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” Nowy projekt #NaStart zakłada wsparcie młodych ludzi oraz rodzin w zakupie pierwszego mieszkania lub domu. Co na razie wiadomo? Podobnie jak „Bezpiecznym Kredycie 2 proc.”, projekt ustawy będzie dotyczył kredytów hipotecznych udzielanych na preferencyjnych warunkach.
Kredyt uzyskany w ramach nowego programu może zostać przeznaczony na budowę domu, zakup mieszkania/domu, realizację inwestycji kooperatywy mieszkaniowej lub nabycie spółdzielczego prawa własnościowego lokalu. Niestety, nie przeznaczymy go już na cesję.
Oczywiście obowiązywać będą ograniczenia. Kredyt trzeba będzie zaciągnąć w złotych polskich na maksymalnie 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym na okres 60 miesięcy. Pojawi się również opcja zaciągnięcia kredytu udzielonego w ramach programu jako kredytu konsumenckiego na sfinansowanie partycypacji lub wkładu mieszkaniowego. Wprowadzony zostać ma także limit wieku dla singli: 35 lat. Wielkość dopłaty zależeć ma od wielkości gospodarstwa domowego, a limity dopłat mogą być większe w większych miastach.
Szczegółowe informacje o pracach nad ustawą znaleźć można na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
Rynek pierwotny – 43 tys. nowych mieszkań
Deweloperzy na początku roku odnotowali delikatne spadki w sprzedaży To w połączeniu z zamykaniem inwestycji, sprawiło, że pod koniec marca 2024. na 7 głównych rynkach pojawiło się 43 tys. nowych mieszkań. To 17% niż pod koniec roku! Najwięcej ofert z rynku pierwotnego poszukujący własnych czterech kątów mogą znaleźć w stolicy, a także w Łodzi i Poznaniu. Widać, że po tym, jak liczba dostępnych mieszkań spadła w połowie 2023 roku, co miało związek m.in. z projektem kredyt 2%, oferta powoli odbudowuje się.
Czy to oznacza spadek cen? W większości przypadków nie. Jedynie w Gdańsku i Poznaniu zanotowaliśmy delikatne obniżenie stawek.
Rynek wtórny – wzrost cen wyhamowuje
Oferta na rynku wtórnym również jest coraz bogatsza. W trakcie pierwszego kwartału 2024 r. liczba mieszkań na sprzedaż wzrosła o 25% w Gdańsku czy Wrocławiu czy 33% w Krakowie. Rekord padł w Warszawie – tam zanotowaliśmy wzrost o 40% (5,6 do 7,8 tys.).
Większa oferta to dobra wiadomość dla poszukujących nie tylko ze względu na szerszy wybór i szanse na znalezienie idealnych czterech kątów. To także wyhamowanie wzrostu cen nieruchomości, bo na spadki nie ma na razie co liczyć. W ostatnich trzech miesiącach średnie wzrosty cen nie przekroczyły 5% na rynku wtórnym.
A co z najmem? Jest w czym wybierać.
Najemcy nie muszą już martwić się znikającymi szybko ofertami. Pierwszy kwartał to wzrost oferty mieszkań na wynajem o ok. 25% w Poznaniu i Warszawie oraz o ok. 30% w Krakowie i Wrocławiu. Jedynym wyjątkiem na mapie Polski jest Gdańsk. Tutaj od początku roku oferta dostępnych mieszkań spadła o kilkanaście procent.
Jak przedstawiają się ceny najmu? W perspektywie ostatnich miesięcy widać lekkie spadki. Jednak choć oferta od czasu wybuchu wojny w Ukrainie odbudowała się, to ceny nadal są 15-20% wyższe w porównaniu do stanu sprzed lutego 2022 r. Wysokie ceny wynikają również z faktu, że sporo osób inwestowało w mieszkania na wynajem, zwiększając ich standard. Ma to wyraźne odzwierciedlenie w cenach najmu.