Jak pandemia zmieniła postrzeganie szczęścia w domu? Raport „Szczęśliwy Dom. Badanie dobrostanu Polaków”.
Szczęśliwy dom to taki, który spełnia nasze wszystkie potrzeby i oczekiwania. W czasie pandemii zmieniła się nasza codzienność, co za tym idzie także nasze domy. Zaczęliśmy spędzać w nich znacznie więcej czasu, nic więc dziwnego, że zmieniły się nasze oczekiwania. Jakie są teraz?
W trakcie pandemii zostaliśmy zamknięci w naszych domach. Stały się nie tylko miejscem odpoczynku, ale i przestrzenią pracy, nauki oraz spędzania czasu wolnego. To sprawiło, że wzrosły w nas wymagania wobec nich i znacznie zmieniły się nasze potrzeby. Wiele osób, postanowiło zmienić swoje miejsce zamieszkania, aby wraz z idealnym miejscem do życia odnaleźć szczęście w pandemii. Jakie elementy stały się teraz najważniejsze, w poszukiwaniu szczęśliwego domu? Nasz raport “Szczęśliwy Dom. Badanie dobrostanu Polaków” ujawnił wszystkie szczegóły!
O czym przeczytasz w tym artykule?
Oblicza przeprowadzki
Raport pokazał, że przez pandemię ludzie marzą o przeprowadzce – aż co trzeci ankietowany. Według naszego badania, 12% respondentów przeprowadziło się, 6% aktywnie szuka nowego lokum, a 15% rozważa taką opcję. Ale dlaczego?
Sytuacja pandemiczna sprawiła, że zmieniły się nasze wymagania wobec domów, w których żyjemy inaczej niż kiedyś. Drugim powodem okazały się problemy finansowe. Wiele osób, nie było w stanie utrzymać swojej nieruchomości. Przez to, decydowało się na zmianę.
Pandemia zmieniła o wiele więcej naszych wymagań i zaczęliśmy stawiać na inne priorytety.
Dlaczego zmieniamy miejsce zamieszkania?
Głównym czynnikiem, związanym z przeprowadzką była zmiana oczekiwań wobec domów. Zapytaliśmy respondentów, którzy wykazali zainteresowanie przeprowadzką lub zmienili miejsce zamieszkania z powodu pandemii, które potrzeby wymusiły na nich tę decyzję.
Najczęściej główną motywację stanowiło zapotrzebowanie na większą przestrzeń, którą wskazało 29% respondentów grupy reprezentatywnej. Drugą, najczęściej wskazywaną przyczyną okazała się potrzeba większego kontaktu z naturą wybrana przez 17% tych osób. Na trzecim miejscu, 16% osób zadeklarowało potrzebę zmiany stylu życia.
Oczywiście nie zabrakło innych powodów do przeprowadzki, takich jak zmiana pracy lub statusu związku. Znalazła się także grupa osób, która przeprowadzkę wiązała ściśle z finansami i deklarowała, że wynika ona z chęci ochrony kapitału przed inflacją.
Nowe potrzeby
Wiemy już, że przeprowadzki zyskały na popularności i co jest tego powodem. Na poczucie szczęścia bardzo mocno wpływa poczucie kontroli. Nic dziwnego, że chcemy mieć wpływ na każdy szczegół. Zebraliśmy w naszym badaniu najważniejsze informacje na temat tego, co teraz daje nam szczęście w domu i na co zwracamy uwagę, szukając lokum? O to co wyróżniliśmy:
- powierzchnia mieszkaniowa (nie zawsze musi być większa, czasami wystarczy, że jest bardziej funkcjonalna);
- piętro i wysokość budynku;
- rodzaj zabudowy;
- nasłonecznienie;
- izolacja akustyczna (ważne są dla nas ciche miejsca);
- widok z okna;
- miejsca parkingowe;
- bezpieczeństwo okolicy;
- przestrzeń wspólna;
- dojazd do pracy;
- jakość powietrza;
- drogi dojazdowe;
Większość tych czynników była dla nas ważna jeszcze przed pandemią. Niektóre z nich w nowej rzeczywistości zyskały na znaczeniu. W jaki sposób?
Nie zawsze chodzi o wymiar
Pandemia zmieniła znacząco postrzeganie przestrzeni. Pozostając w domach, musieliśmy znaleźć w nich miejsce do pracy lub nauki dla każdego domownika. Czasami okazywało się to jednak niemożliwe i decydowaliśmy się na zmianę lokum… ale nie zawsze na większe.
29% osób zadeklarowało w badaniu, że potrzebuje większego lokum, chociaż problem rozwiązywała nawet przeprowadzka do mieszkania o podobnym metrażu. Kluczem do szczęścia okazywała się zmiana, inny układ pomieszczeń i lepsza organizacja. Pozytywne emocje wzbudzało miejsce zamieszkania, które tylko subiektywnie wydawało się większe.
Osoby, które brały udział w badaniu, skarżyły się także na poczucie zatłoczenia. Wcześniej nie był to problem ze względu na to, że dużą część czasu spędzaliśmy poza domem i mogliśmy w ten sposób odpocząć od innych domowników. To jednak wpłynęło na to, że bardziej zwracamy uwagę na otoczenie nieruchomości.
Remont receptą na szczęście?
Zapytaliśmy naszych badanych o kwestię remontu. Okazuje się, że to także sposób na zwiększenie poczucia szczęścia. 22,8% naszych respondentów zdecydowało się w pandemii na remont. W chwili obecnej są szczęśliwsze w swoim miejscu zamieszkania, bo uporządkowały swoją przestrzeń i mają nad nią poczucie kontroli.
Remont pozwolił ograniczyć liczbę niepotrzebnych rzeczy i przearanżować domy, aby uzyskać dodatkową przestrzeń. Dzięki temu każdy domownik zyskał swoje miejsce do pracy lub nauki.
Ważny w tym kontekście był także balkon lub taras, który jest istotną przestrzenią relaksu i spędzania czasu wolnego. Wiele osób decydowało się na odświeżenie tej części domu. Dzięki temu zyskało dodatkowe pomieszczenie.
Work – life balance
Czego potrzebujemy w szczęśliwym domu? Wszystkie elementy, których teraz szukamy łączy jedno, work- life balance. Tak wygląda nasza rzeczywistość. Jak to osiągnąć, by czuć pełnię zadowolenia? Rozwiązaniem są odpowiednie rytuały, które pozwolą zachować równowagę pomiędzy odpoczynkiem, a życiem w pracy.
- Spacer – dobrym pomysłem jest spacer tuż po zakończeniu pracy. To pozwala oczyścić głowę. Właśnie dlatego, szukamy nieruchomości w okolicach pełnych zieleni i sprzyjających spacerowiczom.
- Domowe biuro – dobrze jest mieć pomieszczenie tylko i wyłącznie do pracy. Dlatego zależy nam na znalezieniu funkcjonalnych układów pomieszczeń, w których znajdzie się dodatkowy pokój na biuro.
- Aktywność fizyczna – czas zaoszczędzony na dojazdach przeznaczamy na zdrowie. Dlatego w szczęśliwym domu chcemy zagospodarować przestrzeń na ćwiczenia w naszych czterech ścianach lub okolicy.
- Otoczenie ma znaczenie – gdy lockdown trwa, szukamy innych rozwiązań na spędzanie czasu wolnego. Modne stały się pikniki i wyprawy do lasu. Takie lokalizacje zyskały na popularności.
Nasze badanie wykazało, że dla 16,4 % osób ważny jest zdrowy styl życia i możliwości prowadzenia go, a kwintesencją zdrowia jest także work – life balance.
Uporządkuj swoją przestrzeń
Okazuje się, że część z nas wcale nie jest bałaganiarzami. Po prostu znikając na cały dzień, nie widzieliśmy bałaganu, a spędzając w domu mało czasu, byliśmy w stanie go ignorować. Jednak odkąd spędzamy więcej czasu w naszych przestrzeniach, porządek zaczął zyskiwać na znaczeniu, a nieład stawał się nierzadko przyczyną konfliktów.
Co okazywało się najczęstszym problemem związanym z bałaganem?
- Czas na minimalizm – za dużo rzeczy na zbyt małej przestrzeni potrafi przytłoczyć. Warto je zminimalizować. To pozwoli na znalezienie więcej miejsca dla każdego z domowników.
- Funkcjonalna przestrzeń – przyczyną bałaganu okazują się często niefunkcjonalne meble. Pomóżmy swojemu szczęściu i zadbajmy o praktyczną organizację.
- Rozdzielenie zadań – przyczyną nieporządku jest często nieodpowiedni podział zadań i obowiązków domowych, a to potrafi doprowadzić do frustracji i konfliktów.
Nasze badanie pokazało, jak bardzo ważny jest porządek w przestrzeni. W badaniu jakościowym mieliśmy nawet okazję poznać małżeństwo, które brak organizacji przestrzeni i obowiązków doprowadził do rozwodu. Uporządkowana przestrzeń i komunikacja między domownikami zmniejsza ryzyko konfliktów i wpływa na szczęście.
Centrum, czy obrzeża?
Dzięki pracy i szkole online nie jesteśmy aż tak mocno przywiązani do lokalizacji, w której mieszkamy. To sprawiło, że przestaliśmy skupiać się na tym, aby pod domem mieć komunikację miejską i miejsce pracy pod nosem.
Ważniejsza staje się dla nas okolica, funkcjonalność mieszkania oraz dostęp do natury. Coraz więcej osób decyduje się na przeprowadzkę z centrum na obrzeża miasta. Bardziej cenimy sobie miejsce do spędzania wolnego czasu, którego nie poświęcamy na dojazdy tak dużo, jak kiedyś.
Okazuje się, że pandemia dodała nam także odwagi do zmiany miasta, w którym mieszkamy. To dzięki temu, że pracę zdalną możemy wykonywać z każdego miejsca – wystarczy nam dobre łącze internetowe. Jakich lokalizacji więc szukamy?
Zieleń ma znaczenie
17% osób, które wzięło udział w naszym badaniu „Szczęśliwy Dom. Badanie dobrostanu Polaków” wskazało, że wybierając nowe miejsce zamieszkania, zwraca uwagę na możliwości kontaktu z naturą. W naszym życiu zieleń ma teraz większe znaczenie, ponieważ sprzyja szczęściu.
Chętniej wybieramy osiedla z miejscem na spacer i blisko lasu, w którym można zrobić piknik. Na popularności zyskały także działki rekreacyjne, które są idealnym miejscem na odpoczynek. To dlatego, że przez ciągłe zmiany w obostrzeniach zaczęliśmy szukać takich form rozrywki, które nie są zagrożone zamknięciem.
Ponadto dobra okolica sprzyja częstszym spacerom. Te, pozwalają nam odpocząć od pracy, którą wykonujemy w domu, od innych domowników, a także dotleniają solidnie nasz organizm, co dobrze wpływa na nasze zdrowie.