Jakich projektów miejskich najbardziej potrzebujemy? Inicjatywy deweloperskie „Zaprojektowane po ludzku”
Centrum Praskie Koneser w Warszawie, Ogrody Anny w łódzkiej Fuzji czy Park linearny UWI – to jedne z nagrodzonych konceptów w konkursie „Zaprojektowane po ludzku”, którego partnerem strategicznym był Otodom. Projekty te zostały stworzone przez deweloperów i są przykładem najlepszych praktyk architektonicznych. Nagrodzone projekty pokazują, że holistyczne myślenie o tworzeniu miejsc, a nie tylko wznoszeniu budynków, jest coraz bliższe branży deweloperskiej.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Przestrzenie inkluzywne, czyli zaprojektowane po ludzku
W miastach mieszka już 60% Polaków (Dane Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 r.). Jedne rosną, inne się wyludniają, wciąż jednak uczymy się je budować i dostosowywać do ewoluujących potrzeb i oczekiwań mieszkańców. Czasami odbywa się to poprzez implementację innowacji i nowinek technologicznych. Innym razem motorem do czynienia przestrzeni, w której żyjemy lepszą, jest zaangażowanie człowieka, grupy, społeczności. Jeszcze w inny sposób oddziałują duże firmy, za którymi stoi kapitał. Ważne, że coraz więcej takich działań w centrum zainteresowania stawia człowieka.
Nie ulega wątpliwości, że rynek nieruchomości odgrywa ogromną rolę w kształtowaniu doświadczeń mieszkańców miast. Na szczęście od kilku lat doświadczamy transformacji w podejściu do realizacji projektów deweloperskich. Planowanie inwestycji przez pryzmat doświadczeń użytkownika, to dziś jeden z najważniejszych trendów. Coraz więcej firm działających w branży nieruchomości wznoszenie budynków zamienia na tworzenie miejsc. Deweloperzy dostrzegli i przejęli na siebie ciężar organizowania nowo powstającej tkanki miejskiej już nie tylko w wymiarze architektonicznym czy urbanistycznym, ale również społecznym.
Ewa Tęczak, ekspertka Otodom
Z tego też powodu do łask wróciła koncepcja miast 15-minutowych, a na popularności zyskują projekty wielofunkcyjne. Częścią takich inwestycji deweloperskich są aż dwa z trzech zrealizowanych przez deweloperów projektów, które jury wyróżniło w konkursie „Zaprojektowane po Ludzku”.
Stare na nowo
Nieprzypadkowo termin „mixed-use” kojarzymy z trendem rewitalizacji. Blisko połowa istniejących projektów tego typu to obiekty o walorach historycznych, które poddano gruntownej modernizacji i przebudowie. Takie obiekty oferują specyficzną atmosferę, której nie da się łatwo stworzyć w zupełnie nowych realizacjach. Inwestycje te wykraczają poza granice działki, na której są realizowane. Poza swoją podstawową rolą, obiekty te mają ogromny wpływ na organizowanie społeczności. Dodatkowo spajają nowe tkanki z już zastaną i wprowadzają na nowo życie w … całej okolicy. Tak stało się z owianą złą sławą Warszawską Pragą-Północ. Rewitalizacja Fabryki Polskiej Wódki Koneser była jednym z pierwszych tego typu projektów zrealizowanych w Polsce. Co ciekawe, okazała się dużym impulsem do dynamicznej przemiany tej części miasta.
Miastotwórczy i placemakingowy charakter placu Konesera, będącego zarazem sercem Centrum Praskiego Koneser, doceniany jest również przez turystów. Przez cały rok odbywają się tam dziesiątki rozmaitych wydarzeń – występów teatralnych, koncertów, warsztatów, targów i wielu innych. Połączenie różnorodnych funkcji tego obiektu: kulturalnej, rozrywkowej, handlowej, restauracyjnej, usługowej, eventowej, mieszkalnej czy biurowej, z „zielonymi” rozwiązaniami, to przepis na stworzenie unikalnej, różnorodnej i inkluzywnej społeczności oraz wyjątkowej, kreatywnej przestrzeni.
Magdalena Socorro-Czerwińska, Retail Operational Director Centrum Praskiego Koneser
Zobacz też: „Zaprojektowane po ludzku” – małe wielkie kroki do inkluzywnej przestrzeni
Nowoczesna rewitalizacja
Rewitalizacja w dosłownym tłumaczeniu jest “przywróceniem do życia”. Ogrody Anny w łódzkiej Fuzji są przykładem tego, że można nie tylko ożywić stare, ale że można to zrobić z troską o przyszłość. Echo Inwestment, które podjęło się stworzenia nowego oblicza miasta na terenie zabytkowych zakładów włókienniczych Karola Scheiblera w Łodzi postawiło na różnorodność. Różnorodność wyrażona jest w architekturze, ale dotyczy również tego co tę architekturę spaja. Przed secesyjną elektrownią, w duchu placemakingu, którego bardzo istotnym elementem jest tworzenie miejsc w sposób zrównoważony ekologicznie, powstała miejska przestrzeń otwarta na ludzi, ale też na przyrodę. Ogrody Anny składają się dwóch stref – mineralnej i wegetacyjnej. W jednej dominuje “dzika” zieleń, w drugiej zacieniony, zaplanowany porządek. Każdy, kto się w tym miejscu znajdzie, może korzystać z tego, czego w danym momencie potrzebuje najbardziej.
Udostępniamy tę przestrzeń seniorom, a także dzieciom i młodzieży. Zapewnimy strefę cienia i umożliwić odpoczynku. Uwalniamy plac od klasycznej posadzki, tworząc w zamian powierzchnię, przez którą przedziera się natura. Zieleń współistnieje z otoczeniem. Z naszych doświadczeń wynika, że właśnie takie przestrzenie są dziś wyraźną społeczną potrzebą, na którą odpowiadamy naszym projektem.
Justyna Siwińska-Pszoniak, kierownik całego projektu ze strony pracowni Medusa Group
Natura w centrum świadomości
Głos naturze w przestrzeni miejskiej oddał również Deweloper UWI Inwestycje, autor parku linearnego w Poznaniu. Składają się na niego trzy lasy kieszonkowe, miejski sad i trzy łąki kwietne, w tym jedna miododajna. To inicjatywa zrealizowana wspólnie z organizacją pozarządową Dzieci w Naturę i mieszkańcami miasta. Trzy lasy o łącznej powierzchni 750 mkw posadzone przy ul. Milczańskiej składać się będą z 35 gatunków drzew i krzewów. Dlaczego są tak ważne? Bo ich rolą jest likwidacja wysp ciepła, zatrzymywanie wody, stłumienie hałasu i wydzielenie dodatkowej ilości tlenu. Ukłonem w stronę bioróżnorodności są także trzy łąki kwietne, które znalazły się w parku. I co najważniejsze troska o środowisko stanowiła nie tylko cel, ale też podstawę projektu. I to dosłownie – autorzy do tworzenia parku nie użyli torfu, którego wydobycie szkodzi środowisku.
Laureaci ogólnopolskiego konkursu „Zaprojektowane po ludzku”
Centrum Praskie Koneser w Warszawie, Ogrody Anny w łódzkiej Fuzji i Park linearny UWI to projekty docenione w II edycji konkursu „Zaprojektowane po ludzku”, którego organizatorem było wydawnictwo AGORA, a partnerem strategicznym Otodom. Rozwiązania oceniała kapituła konkursowa, w skład której weszli eksperci (m.in. naukowcy, socjologowie, działacze miejscy i projektanci). To wszystko w ramach czterech kategorii: produkt – obiekt, miejsce – przestrzeń, inicjatywa – działanie oraz inne. Przyznano także indywidualne wyróżnienia.
Pełna lista laureatów konkursu „Zaprojektowane po ludzku” pod linkiem.
Może cię też zainteresować: RAPORT: Innowacyjne miasta – życie, praca i mieszkania jutra.