Balkony, tarasy i ogrody na wagę złota – raport Domondo
Pandemia Covid-19 mocno zmieniła nasze życie. Od momentu jej nastania dużo więcej czasu spędzamy w naszych domach, które stały się również miejscem zdalnej pracy i nauki. Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Domondo, w którym wzięło udział ponad 1000 osób, posiadanie balkonu, tarasu lub ogrodu mocno zyskało na znaczeniu podczas lockdownu.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Własny balkon, taras, ogród – natura w zasięgu ręki
Trzy na cztery osoby, które wzięły udział w badaniu, uważają, że w czasie społecznej izolacji brakuje im spędzania czasu na świeżym powietrzu. Polacy zaczęli zatem szukać alternatyw. Stały się nimi prywatne przestrzenie na zewnątrz – balkony, tarasy i ogrody (tylko 7% badanych nie miało dostępu do żadnej z wymienionych). Aż 73% respondentów twierdzi, że posiadanie takiego miejsca ma dla nich większe znaczenie, niż przed nastaniem pandemii. Mogą tam odpocząć na świeżym powietrzu bez obaw o swoje zdrowie i konieczności noszenia maseczki, co jest szczególnie cenne przy dużych obostrzeniach sanitarnych. Dla niektórych balkony stały się też nowym miejscem socjalizacji, umożliwiając np. nawiązanie lepszego kontaktu z sąsiadami.
Jak zmieniły się nasze balkony, tarasy i ogrody podczas pandemii?
Wielu z nas postanowiło przeorganizować swoje zewnętrzne przestrzenie. 70% respondentów twierdzi, że od początku pandemii bardziej dba o własny balkon, taras lub ogród. Przede wszystkim pojawiło się tam więcej roślin – kwiatów, ziół, warzyw i krzewów owocowych. Niektórzy wprowadzili większe zmiany, np. zdecydowali się na remont lub zakup nowych mebli ogrodowych. Pojawiały się też odpowiedzi wskazujące na to, że takie prace dawały dużo satysfakcji i pozwalały zapomnieć o problemach.
Duże znaczenie prac ogrodowych i balkonowych dla naszego samopoczucia podczas pandemii podkreśla także psycholog Jarosław Świątek:
– Wiele osób dostrzegło, jak to dobrze jest mieć taką przestrzeń dla siebie i jak bardzo człowiek jest częścią natury, którą może kształtować na swoją modłę w ogrodzie lub na balkonie. Ta przestrzeń dodatkowo jest o tyle wdzięczna, że ciężką pracę wynagradza kwitnącymi roślinami lub owocami, co daje niemałą satysfakcję. Co ważne, taki ogród może stanowić powód do dumy, którym ludzie chętnie dzielą się ze swoimi znajomymi.
Jak pandemia wpłynęła na podejście Polaków do posiadania balkonów i ogrodów?
Większość respondentów, która podczas pandemii nie miała dostępu do swoich prywatnych przestrzeni zewnętrznych, teraz chciałaby posiadać takie miejsce. Najwięcej osób z tej grupy marzy o balkonie, a ponad połowa jest również zainteresowana własnym tarasem lub ogrodem. Badani będą teraz zwracać większą uwagę na obecność takich miejsc przy ewentualnej zmianie mieszkania – aż dla 88% badanych miałoby to kluczowe znaczenie.
Wiele wskazuje na to, że nowy sposób postrzegania tych miejsc i ich wysokie znaczenie będą utrzymywać się również po ustaniu pandemii. Podobnego zdania jest psycholog Jarosław Świątek:
– Przewiduję, że zainteresowanie domami z tarasem czy ogrodem wzrośnie po pandemii. Doświadczenie lockdownu w sposób szczególny pokazało osobom, które nie mają takiego luksusu, jak stresujące i nieprzyjemne może być zamknięcie we własnym domu, bez przestrzeni na zewnątrz, w której można poczuć się prawdziwie wolnym.
Nowe funkcje balkonów, tarasów i ogrodów podczas pandemii
Jak się okazało, dla niektórych z nas balkony, tarasy i ogrody od początku pandemii służą do innych aktywności niż wcześniej, co deklaruje 27% respondentów. Niemal co czwarta osoba z tej grupy twierdzi, że stały się one miejscem kontaktów towarzyskich, a około 18% badanych urządziło tam sobie miejsce do relaksu. Podobny odsetek ankietowanych zaczął wykorzystywać je do spożywania posiłków na świeżym powietrzu, co mogło być namiastką zamkniętych ogródków restauracyjnych. Inne, nowe zastosowania tych miejsc to np. praca zdalna, zabawa z dzieckiem czy ćwiczenia fizyczne, które w obliczu nieczynnych klubów fitness zaczęliśmy częściej wykonywać w domu.
Niewielka grupa badanych (tylko 9%) miała okazję obserwować ze swoich balkonów happeningi i wydarzenia kulturalne, takie jak np. osiedlowe koncerty. Ponad dwie trzecie z nich twierdzi, że w okresie izolacji poprawiały im humor. Niemal co piąta osoba poczuła w związku z nimi irytację, z kolei 14% uważa, że wydarzenia te nie miały wpływu na ich samopoczucie. Zdecydowana większość respondentów pozytywnie ocenia takie inicjatywy.
Tekst przygotowany na podstawie raportu Domondo.