ThinkCo x Otodom – Najszczęśliwsze miasta w Polsce [ranking]

Czy jesteś szczęśliwy w swoim mieście? A może wręcz przeciwnie – widzisz tylko jego wady? Nowy raport Otodom i ThinkCo rozwiewa wszelkie wątpliwości. Wiemy gdzie jesteśmy szczęśliwi i co na to wpływa. Oto lista najszczęśliwszych polskich miast oraz tych, gdzie do pełni szczęścia nieco brakuje. Poznaj wyniki badań!

Top 10 najszczęśliwszych miast

Po przeprowadzeniu ponad 35 tys. ankiet możemy stwierdzić, że miasta o najwyższym poziomie szczęścia w Polsce to:

1. Gdynia
2. Gdańsk 
3. Zielona Góra 
4. Tychy
5. Bielsko-Biała
6. Szczecin
7. Rzeszów
8. Katowice
9. Poznań
10. Kraków

Na pierwszy rzut oka widać, że w zestawieniu obok największych polskich miast znajdują się również te znacznie mniejsze. Wynika to z faktu, że deklarowany przez ankietowanych poziom szczęścia rośnie wraz z wielkością miasta, ale tylko do poziomu 200-500 tys. mieszkańców. Stąd tak wysoka pozycja Gdyni, Zielonej Góry czy Tych. Na nieco gorsze wyniki największych miast wpływają wysokie koszty życia i problemy związane ze środowiskiem naturalnym. 

Co daje szczęście mieszkańcom miast?

Za najważniejsze elementy wpływające w sposób pozytywny na odczucie szczęścia badani podali m.in.:

• Dostępność sklepów (29%)
• Komunikację miejską i dojazd (23,9%)
• Środowisko – tereny zielone, hałas, czystość powietrza (23,2%)

Mieszkańcy miast nie chcą, by zakupy w sklepie zmieniały się w daleką wyprawę. Bardzo pożądany jest osiedlowy spożywczak blisko miejsca zamieszkania. Na ten aspekt wskazywali przede wszystkim mieszkańcy Łodzi (38%) i Wrocławia (39%).

Z kolei na komunikację miejską zwrócili uwagę przede wszystkim mieszkańcy dużych miast – co pokazuje, że inwestowanie w ten obszar znacząco wpływa na jakość życia. To ważny wniosek w kontekście problemu wykluczenia komunikacyjnego, z którym borykają się małe miejscowości. 

A środowisko? Badani wskazywali na nie zarówno jako na aspekt pozytywny, przyczyniający się do szczęścia, jak i negatywny, gdy byli niezadowoleni ze swojej okolicy – w obu tych aspektach punkt “środowisko” zaznaczyła co czwarta osoba. Wniosek jest jeden – miasta powinny dbać o zielone tereny rekreacyjne i redukcję hałasu, bo świadomość ekologiczna Polaków jest coraz wyższa. 

Najszczęśliwsze lata dopiero przed nami?

Ważnym czynnikiem w naszym badaniu było również sprawdzenie poziomu odczuwanego szczęścia w zależności wieku respondenta. Rezultaty dla wielu mogą być zaskakujące. Najszczęśliwsza grupa wiekowa to przedział 61-70 lat. 

Poziom szczęścia rośnie wraz z wiekiem, by osiągnąć maksimum właśnie w grupie 61-70 lat, niestety później znacząco spada – co może się wiązać z utratą sprawności i stopniowo coraz większą zależnością od osób trzecich. 

Tak czy inaczej, wyniki te powinny nas nastrajać pozytywnie. Statystycznie, na przestrzeni  prawie całego naszego życia doświadczymy stałego wzrostu poziomu szczęścia. 

Top 10 miast o najniższym poziomie szczęścia

Nasz raport miał również pokazać miasta mniej szczęśliwe oraz zbadać czynniki, które spowodowały złe oceny. 

Wśród miast o najniższym poziomie szczęścia w Polsce znalazły się:

1. Częstochowa 
2. Kalisz
3. Ruda Śląska
4. Nowy Sącz
5. Kielce
6. Koszalin
7. Sosnowiec
8. Chełm
9. Gorzów Wielkopolski
10. Tarnów

Co wpłynęło na niekorzystne oceny w tych miastach? Na pierwszy plan wysunęły się przede wszystkim wysokie koszty życia. Ten aspekt oceniano negatywnie niezależnie od grupy wiekowej i wielkości miasta. Zwrócono uwagę także na wspomniany już stan środowiska oraz utrudnienia w dostępie do służby zdrowia. 

Co ciekawe, aż co piąty przedstawiciel praktycznie każdej z grup wiekowych podkreślił, że negatywnym czynnikiem są dla niego relacje sąsiedzkie. Wyjątkiem okazała się tylko grupa 70+, co oznacza, że dla nich kontakty z sąsiadami nie stanowią problemu. Wyraźnie widoczne są zmiany pokoleniowe, przez które oddaliliśmy się od osób mieszkających tuż obok, czy na tym samym piętrze w bloku. 

Nieszczęśliwi młodzi

Wspomnieliśmy już, jaka grupa wiekowa jest najszczęśliwsza. Co jednak z tymi na drugim biegunie skali szczęśliwości? Nasze badanie pokazało, że najwięcej nieszczęśliwych osób jest w grupie wiekowej 18-24. Zaprzecza to intuicyjnemu rozumieniu, skoro młodość kojarzy się przede wszystkim ze zdobywaniem doświadczeń, budowaniem nowych relacji i ciekawymi zmianami życiowymi. 

Przyczyny tych wyników mogą być różne – od przytłoczenia wysokimi cenami w dużych miastach, przez przebodźcowanie, po brak poczucia stabilności. Młodzi mogą jednak znaleźć pocieszenie w tym, że miasta stale się zmieniają i modernizują, dlatego jest spora szansa, że ich potrzeby zostaną w pewnym momencie zaspokojone. Dodatkowo, jak już wspomnieliśmy wcześniej, poziom szczęścia rośnie wraz z wiekiem – czyli trzeba… się zestarzeć. 

Z pozostałymi wnioskami i ciekawostkami zapoznasz się w raporcie: Szczęśliwy Dom. Miasto dobre do życia – sprawdź najszczęśliwsze miasta Polski!

Czytaj również:

• Raport Mieszkałbym – czego od domu oczekują Polacy? Otodom x ThinkCo
• Parki inaczej – 6 zielonych rozwiązań z Polski i ze świata
• Gdzie jest najbardziej zielono w polskich miastach? Zobacz jak jest w Krakowie, Poznaniu i Warszawie