Budownictwo przyszłości. Perspektywy rozwoju
Rozwój nowoczesnych rozwiązań technologicznych wpływa na konkretne zmiany w wielu branżach. Proces ten nie omija również rynku nieruchomości. Obecnie dostrzegalny jest szereg trendów, które w najbliższych latach mogą mocno wpłynąć na tę branżę. Mowa o wykorzystaniu najnowszych rozwiązań, takich jak druk 3D czy Internet rzeczy.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez ASM Centrum Badań i Analiz Rynku na zlecenie Autodesk, w przyszłości na polskim rynku nieruchomości może się sporo zmienić. Wszystko za sprawą wykorzystania trendów, które już teraz dynamicznie rozwijają się m.in. na Zachodzie Europy czy w USA.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Druk 3D, drony i internet
Jak mogą powstawać budynki w nieodległej przyszłości? Jedną z metod są drukarki 3D, które pozwolą na drukowanie poszczególnych elementów – a te połączone z modułów w całość – skomponują cały budynek. Wydrukowane elementy zostały wykorzystane m.in. podczas budowy jednego z londyńskich wieżowców przy łączeniu stalowych słupów. Z kolei w Amsterdamie powstał projekt polegający na wydrukowaniu kilku pomieszczeń i połączeniu ich w jedną całość.
Innym przykładem innowacyjnych rozwiązań jest wykorzystanie dronów. Dzięki technologii laserowej są one w stanie wykonać np. inwentaryzację budynku. Ze wsparcia dronów korzystają choćby niektórzy administratorzy nieruchomości w USA. Stosują oni tę technologię do sprawdzania stanu budynku. Za pomocą dronów niektóre firmy kontrolują np. duże obiekty przemysłowe, co pozwala m.in. na znalezienie ognisk korozji czy pęknięć w betonowych konstrukcjach.
Obecnie rynek nieruchomości analizuje także możliwości związane z wykorzystaniem Internet of Things (Internet rzeczy) w kontekście monitoringu sprawności sprzętu czy elementów infrastruktury. IoT już jest przecież coraz powszechniejszym trendem, który można znaleźć w wielu polskich domach, choćby w postaci smart home. Internet rzeczy w kontekście budownictwa przyszłości może stanowić wielką wartość nie tylko technologiczną, ale i społeczną. Taką tezę można znaleźć m.in. na łamach pierwszego wydania magazynu rynku nieruchomości „Lighthouse”. – Oprócz komfortowego udogodnienia dla fanów nowinek technologicznych lub zapracowanych, lubiących wygodę i chcących oszczędzić czas, inteligentne domy stanowią także rewolucyjne rozwiązanie umożliwiające osiągnięcie większej niezależności osobom starszym lub z niepełnosprawnością, np. poruszającym się na wózku. Inteligentny dom to także bezpieczeństwo – wskazują autorzy magazynu.
Przyszłość to optymalizacja
Autorzy raportu przygotowanego przez ASM Centrum Badań i Analiz Rynku zauważają, że wprowadzenie nowych technologii nie jest jednoznaczne z natychmiastowymi wynikami. Kluczowa jest zmiana podejścia do technologii i nowoczesnych narzędzi, które pozwolą ujednolicić prowadzone procesy i spojrzeć na nie w sposób zintegrowany, a więc od etapu projektowania do zarządzania budynkiem.
W najbliższych latach można spodziewać się zintensyfikowania dostępnych już na rynku technologii, jak wspomniany druk 3D i budownictwo oparte na modułach czy wykorzystywanie na większą skalę dronów. Przewiduje się również zwrot w stronę wykorzystania technologii 4D – 5D. Przede wszystkim jednak nastąpi dążenie do optymalizacji procesu budowy i współpracy międzybranżowej. Co istotne, szacuje się, że na postępującą automatyzację będzie miała wpływ sytuacja na rynku pracy, a więc zmniejszenie dostępności pracowników fizycznych.
W Europie Zachodniej już dziś testowane są rozwiązania, które umożliwiają wykorzystanie dronów do prac budowlanych. We francuskim Orleanie podczas specjalnego pokazu drony ułożyły ponad 1000 cegieł według określonego algorytmu. Jednym z ograniczeń małych bezzałogowych statków jest masa udźwigu. Naukowcy z Niemiec i Francji pracują jednak nad rozwiązaniami, które umożliwią przenoszenie większych i cięższych obiektów, np. przy koordynacji kilku dronów jednocześnie. Być może w przyszłości proces budowy będzie opierał się wyłącznie na sterowaniu sprzętem zza biura komputera.