Chit chat – wywiad z Dariuszem Siewierskim

Zastanawialiście się kiedyś nad idealnym miejscem pracy? Gdzie widok zapiera dech w piersiach, a pomysły wskakują do głowy niczym Stoch z Wielkiej Krokwi… Ja zaczęłam nad tym rozmyślać, gdy zobaczyłam zdjęcie widoku na skocznie z okna pewnego biura. A kto jest właścicielem tego biura? Zobaczcie!

index

Drodzy Czytelnicy przedstawiam…

Dariusza Siewierskiego – prawnika, pośrednika i zarządcę nieruchomości.

Właściciela DS Consulting Company i dyrektora oddziału PÓŁNOC Nieruchomości w Zakopanem

Profilem działalności firmy jest:

– pośrednictwo w sprzedaży nieruchomości,
– doradztwo inwestycyjne,
– obsługa prawna nieruchomości,
– zarządzanie nieruchomościami,
– budowa nieruchomości na sprzedaż.

Jak to się stało, że zajmujesz się pośrednictwem nieruchomości?

Swoją firmę założyłem w 2000 roku, będąc jeszcze na studiach prawniczych. Początkowo zajmowałem się ubezpieczeniami, pracowałem też w dwóch przedsiębiorstwach, gdzie miałem do czynienia z nieruchomościami. Po studiach postanowiłem otworzyć własną kancelarię, zajmującą się podstawową obsługą prawną. Moi klienci przede wszystkim mieli problemy z nieruchomościami, jak np. nieuregulowane stany prawne itd. Z biegiem czasu prosili mnie o pomoc w sprzedaży nieruchomości. I tak zaczęła się moja przygoda ze sprzedażą nieruchomości.

Mój pierwszy dzień w pracy pośrednika…

… jest trudny do wskazania. Jak pisałem wyżej, moja firma ewoluowała powoli od jednoosobowej działalności do jednej z większych agencji w regionie. Pamiętam, że jedną z pierwszych nieruchomości, jaką przyjęliśmy do sprzedaży, była działka gruntu na bardzo mokrym terenie. Byłem przekonany, że nikt jej nie kupi. Jak się okazało myliłem się. Nie minęło trzy miesiące i nabył ją klient. Niebawem na działce powstał piękny drewniany domek. Podmokły teren zamienił w urokliwy strumień. Nauczyło mnie to, że każda nieruchomość na swój potencjał, który należy odkryć.

Co zmieniłbyś na rynku nieruchomości?

Marzy mi się, aby nasz rynek nieruchomości ostatecznie się sprofesjonalizował. Chciałbym, by obowiązywały nas jednolite standardy. Jest wiele osób, które podnoszą prestiż naszej profesji. Niestety są też tacy, którzy to niweczą, wykonując wiele rzeczy na skróty, nie przestrzegając żadnych reguł. Należałoby ponownie zdefiniować zawód pośrednika i to na szczeblu legislacyjnym. Zlikwidowanie licencji nie poprawiło sytuacji naszej branży i nie przyniosło niczego dobrego klientom. Chciałbym, by tym zawodem parali się wyłącznie ludzie z pasją i pozytywnym nastawieniem do innych.

Dariuszowi bardzo dziękuję za wywiad. Rzeczywiście poszukiwanie potencjału nieruchomości jest niezwykle istotne. Jestem przekonana, że dla miejsca pracy zbyt długo tego potencjału nie musiałeś szukać 🙂 Otodom musi tam zawitać! A Wy, gdzie macie swoje biura? Przebijecie ten widok?

 

Save

Back to top button