Chit chat- wywiad z Magdaleną Wysok
Większość ludzi z branży zna Magdę – wielka siła w drobnym ciele. Część z Was miała zapewne przyjemność spotkać ją na warsztatach „Nieruchomości z klasą”, inni widują ją w codziennej pracy z klientami. Kim jest i co ma do powiedzenia o sobie oraz rynku nieruchomości? Zobaczcie sami!
Magdalena Wysok – Dyrektor marki Hoog Nieruchomości, Dyplomowany Home Stager, Stylista Wnętrz, Specjalista do spraw Wizerunku Nieruchomości. Wizjonerka. Autorka książki „ Patent sprzedawcy”. Prywatnie mama cudownej dwójki.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Jak to się stało, że zajmujesz się pośrednictwem nieruchomości?
Po dziennikarstwie trafiłam do Polskiego Radia, przekonana że to miejsce godne mojego talentu.
Szybko się okazało, że jest ekscytująco, ale niestety finansowo dość przeciętnie. Nagrywałam właśnie nowe odcinki do popołudniowego wydania – moimi rozmówcami byli młodzi inwestorzy w nieruchomości. Te opowieści o mieszkaniach i domach tak mnie urzekły, że po zakończonym wywiadzie – powiedziałam sama do siebie – to jest to, czym naprawdę chcę się zajmować.
Pracę w moim pierwszym biurze nieruchomości zaczęłam w 2008 roku zupełnie zielona, zero doświadczenia. Znałam tylko teorię z moich wywiadów, z tymi którzy inwestowali w nieruchomości. Wtedy musiało mi to wystarczyć, miałam jednak motywację, która polegała na tym, że każdego dnia przekonywałam samą siebie, że dobrze wybrałam.
Pokochałam nieruchomości zanim miałam okazję się nimi zajmować. Problem polegał tylko na tym, że one pokochały mnie dużo później. Nie wiem jak ale udało mi się przetrwać te trudne momenty i długie oczekiwania na transakcje. Teraz to wygląda zupełnie inaczej, choć nadal trudno przewidzieć stałą wypłatę 🙂
Mój pierwszy dzień w pracy pośrednika…
Byłam dość przerażona. Choć uważam, że miałam dużo szczęścia i trafiłam do dobrego biura.
Nowi agenci najpierw odbywali cały szereg szkoleń, dopiero później sadzano nas przy telefonie, z informacją – proszę dzwonić.
Praca była dość dobrze zorganizowana, duży nacisk był stawiany na jakość wykonywanych zleceń, dlatego dziś nadal idę tym śladem.
Każdego dnia miałam okazję uczyć się nowych rzeczy. Przekonywałam się też, że jest trudno, ale to mi zupełnie nie przeszkadzało, bo jakoś tak wewnętrznie nadal byłam pewna, że to jest to.
Wszyscy znajomi oczywiście pukali się w czoło, jak mogłam zostawić radio dla bycia agentem nieruchomości, ja miałam do tego zupełnie inne podejście.
Oczywiście było trudno rozstać się z tymi wszystkimi zacnymi nazwiskami i możliwością uczenia się mojego fachu od najlepszych w tym m.in. od Magdy Jethon czy Kamila Dąbrowy. Jednak wiedziałam, że wyznaczyłam sobie inny cel, nie związany już z radiem.
Dziś nadal wykonuję ten zawód, i widząc te wszystkie zmiany – cieszę się jak małe dziecko, że jestem brokerem i mogę kreować ten zawód na nowo.
Co zmieniłabyś na rynku nieruchomości?
Co bym zmieniła….Hmm
Nie lubię myśleć tylko o tym, co bym zrobiła. Wolę skupiać się na tym, co już robię.
Od 3 lat, od kiedy razem z moim mężem (Grzegorz Wysok) pracujemy nad własną zmianą i marką Hoog Nieruchomości, mieliśmy okazję przekonać się, że zmiana jest potrzebna. Nie tylko klient nam dojrzał, ale zdecydowanie, a może przede wszystkim dojrzał sam pośrednik/ broker.
Co to oznacza? Zdaliśmy sobie sprawę, że wykonywanie tego zawodu przez pryzmat dnia wczorajszego nie zaprowadzi nas do sukcesu. Nie pozwoli godnie żyć i cieszyć się, że pracujemy jako brokerzy. Potrzeba czegoś więcej.
Stąd nasz pomysł na cykliczne wydarzenie „Nieruchomości z klasą”, gdzie uczymy i pokazujemy na przykładach, że dziś wygrywają Ci którzy są wszechstronni, a inteligencja emocjonalna zdecydowanie góruje nad wiedzą twardą.
Sama uczę się spojrzenia szerszego, bardziej holistycznego na to, w jaki sposób prowadzę swoją firmę i obsługuję klientów każdego dnia.
Zależy mi też na tym, aby zaczęto o nas mówić dobrze, aby mój zawód był zawodem prestiżu, poszanowania publicznego, wysoce etyczny i profesjonalny.
Wiem, że mnóstwo pracy przede mną i tymi którzy myślą podobnie, ale wierzę też, że to jest dobry czas na zmianę i warto to wykorzystać. Wierzę też, że bliższe poznanie siebie na wzajem też dużo zmieni, dlatego jestem wdzięczna za każdą inicjatywę, która scala rynek i daje nowe możliwości. Oby tak dalej.
Magdzie bardzo dziękuję za wypowiedź. Jak widać warto jest skoczyć na głęboką wodę. Nie bać się zmian i nie rezygnować z marzeń. W myśl zasady kto nie ryzykuje ten nie ma. Otodom życzy nowych wyzwań i sukcesów.