Rozmowy w toku pracy – wywiad z Agatą Polińską

Gdy współpracownicy pytali się, nad czym teraz pracuję, wiedziałam że wybuchną śmiechem. Bowiem Agata Polińska nie lubi mówić o sobie i wywiad bardzo skutecznie przekładała, robiąc oczy kota ze Shreka i mówiąc „no Dorka”, a innym razem po prostu zasłaniając się obowiązkami. Tak czy inaczej jest to długo wyczekiwany wywiad, dlatego tym bardziej zapraszam do lektury.

OL7C3599
Agata Polińska, Brand Manager

A kim jest Agata Polińska? To fest dziewucha i każdy kto ją zna to potwierdzi. W Otodom jest Brand Managerem i to ona trzyma pieczę nad budowaniem marki naszego serwisu. Na co dzień wulkan energii, nie tylko w pracy. To ona jest inicjatorem większości działań, a nawet gdy nie jest,  to bierze w nich aktywny udział. Tym mobilizuje pozostałych. To właśnie typ człowieka, który rozpala iskrę w innych, a ogień płonie jeszcze długo. Nie można odmówić temu krzykaczowi charyzmy. Tak, Agaty jest wszędzie pełno, a jej głos rozbrzmiewa w całym biurze. Nie boi się podejmować wyzwań i głośno wyraża swoje poglądy. Dzięki temu Otodom jest tu, gdzie teraz jest.

 

Dorota: Niektórzy mówią, że szklanka jest do połowy pusta, inni, że do połowy pełna. A ja mam wrażenie, że Ty krzyczysz: „hola, hola! Gdzie jest moja cysterna z wodą?!” Skąd ten optymizm, wola walki i pewność siebie w podejmowaniu działania?

Nie mam czasu na smęty 🙂 Po prostu działam. Nie umiem stać w miejscu. Uważam, że trzeba próbować, sprawdzać się w nowych sytuacjach. Często polegam na intuicji, ale bardzo liczę się ze zdaniem ludzi – ekspertów, z którymi pracuję. Z reguły zanim podejmę ważną decyzję, konsultuję ją z osobami, które są specjalistami w danej dziedzinie i dopiero wówczas obieram drogę. Stąd ten optymizm i pewność siebie, bo z takim zespołem można przenosić góry.

prehistoria_2012
Targi nieruchomości, 2012 rok.

Staram się również złapać zdrowy dystans, jeśli coś nie wychodzi, to szukać prawdziwych powodów, wyciągać wnioski i nie popełniać tych samych błędów.  Uważam też, że nie należy poświęcać za dużo czasu na rozpamiętywanie porażek, uczyć należy się na sukcesach i tak robi właśnie Otodom.

Portugalia
Otodom w Portugalii, 2015

 

Dorota: Przez ostatnie dwa lata dużo zmieniło się w Otodom. Dużo również się działo: Akademie Rozwoju Agenta, Zadanie: mieszkanie,  Spotkanie Liderów Nieruchomości, Kampania TV i online…Jak oceniasz ten czas?

Agata: Tak, zmieniło się bardzo wiele. Jeszcze 2 lata temu pośrednicy oceniali nas inaczej. Traktowali trochę jak konkurencję mimo, że nigdy nie mieliśmy aspiracji, żeby wchodzić w ich buty. Serwis ogłoszeniowy to kompletnie inny biznes, zupełnie inny zakres działań, inne kompetencje pracowników. Myślę, że te wszystkie projekty, bardzo pomogły nam w zbudowaniu relacji z naszymi klientami biznesowymi na nowo. Bo sukces naszych klientów to przecież jest nasz sukces. Klienci oceniają nas przez pryzmat skuteczności. Po to z nami współpracują, aby znaleźć dla siebie klienta. Jeśli tego klienta nie przyniesiemy, to nie będą z nami współpracować. W Otodom mamy bardzo dużą wiedzę o tym, jak klienci szukają w internecie, co jest skuteczne, a co nie. Musimy i chcemy dzielić się tą wiedzą z naszymi klientami. Od poprawnego wykorzystania jej i zbudowania umiejętności, zależy sukces pośredników i tym samym nasz.

plan filmowy na Akademii Rozwoju Agenta - Kraków 2016
plan filmowy na Akademii Rozwoju Agenta, Kraków 2016

Trzeba pamiętać, że projekty poświęcone klientom biznesowym to jedna strona medalu, a druga to budowanie marki wśród poszukujących. Jest to bardzo duże wyzwanie. Umieszczenie przez klienta w serwisie ogłoszeń, nawet dobrej jakości to nie wszystko. Nasza rola w tym, aby przyciągnąć ludzi do serwisu i zbudować na tyle silną markę, żeby konsumenci ją znali i pamiętali, zaufali, polubili i wracali. W ostatnich dwóch latach zrobiliśmy rebranding, mamy nową strategię marki, której głównym hasłem jest „Adresujemy marzenia” i taki obraz Otodom staramy się zbudować w oczach użytkowników. I to nie są tylko takie działania jak kampania TV – to spójność tego co i jak mówimy na wszystkich polach styku z naszymi użytkownikami. W ostatnim czasie dużo pracujemy nad tą spójnością. A to spore wyzwanie, bo nie zależy od jednej osoby, a od pracy całego zespołu. Wszyscy sobą i tym, co robimy, reprezentujemy wartości naszej marki.

ukraina
Konferencja OLX dla pośredników nieruchomości, Kijów 2015

Bardzo ważną zmianą jest to, że staliśmy się bardziej „globalni”. Zacieśniliśmy współpracę z innymi serwisami nieruchomości grupy Naspers i czerpiemy z doświadczeń takich krajów jak Portugalia, Rosja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Technologia powoduje, że bardzo łatwo jest nam przenosić te rozwiązania, nie tylko w ramach serwisów nieruchomości, ale także z rozwiązań dedykowanym innym sektorom. Co oczywiście działa również w przeciwnym kierunku – wiele krajów czerpie z nas. Na przykład na bazie Otodom powstał serwis w Indonezji czy Rumunii (storia.ro). Zmieniają się trendy, tempo życia i oczekiwania naszych klientów, których biznes jest coraz bardziej dojrzały, zmieniają się konkurenci, pojawiają się coraz to nowsze inicjatywy na rynku – na to wszystko musimy dynamicznie reagować, ale sami też inicjować zmiany.

 

Dorota: Wiele projektów, z którymi mają styczność klienci Otodom to Twoje dzieci. Wydaje mi się jednak, że najbardziej ekscytujące, a zarazem pochłaniające najwięcej energii było przygotowanie kampanii tv i online. Opowiesz nam o kulisach tego projektu?

To pierwsza w historii Otodom kampania TV i nowe doświadczenie dla mnie, mimo że pracuję tu 5 lat. Założenie było takie, aby pokazać Otodom i jego nowy obraz. Podstawą był brief i przetarg, w trakcie którego z propozycji kilku agencji wybraliśmy jedną, a później pracowaliśmy nad scenariuszami. To może brzmi banalnie, ale wszystkie składowe takiej kampanii muszą być dokładnie dopracowane: każde słowo wypowiedziane przez bohaterów, każde ujęcie, muzyka, efekty dźwiękowe, element produktowe, lokalizacje, aktorzy, scenografia, miejsca, nawet ubiór bohaterów, czy ich głos.

Otodom_kampania
Na planie filmowym

Plan zdjęciowy to ciężkie dni, a w naszym przypadku też zarwane noce. Spot z DJ-ką nagrywaliśmy całą noc i co chwilę sprawdzaliśmy pogodę – czy uda nam się nagrać prawdziwy wschód słońca? Dzień wcześniej (wtedy nagrywaliśmy spot Gwiazdy) lał deszcz. No i kiedy około godziny 4 w nocy nagraliśmy już prawie wszystkie ujęcia wiedzieliśmy już, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że wschód słońca będzie piękny. Każdy na to czekał, bo rzadko ma się okazję zobaczyć nadwiślański świt z 12 piętra. Ekipa miała problem z wygonieniem nas z planu na czas bo wszyscy, którzy powinni być poza zasięgiem kamer, stali z telefonami i robili zdjęcia.

plan
Nadwiślański świt

Trzeba też nadmienić, że liczba osób zaangażowanych w kręcenie takiej reklamy i poziom organizacji na samym planie była dla mnie mega zaskoczeniem. Później nie mniej pracy wymagała cała postprodukcja. Wybór odpowiednich scen, nagrywanie głosów, lektora, tworzenie animacji… Na stworzeniu spotu praca się nie kończy. Do tego dochodzi zakup i odpowiedni dobór mediów, analiza efektywności i optymalizacja. To naprawdę duże przedsięwzięcie i spore wyzwanie.

 

Dorota: To nie koniec tego projektu, ponieważ od dziś…no właśnie, co będzie się działo?

Taaaak. We wrześniu mamy kampanię w nowej odsłonie. Spoty są kontynuacją wiosennej kampanii serwisu. Przypominamy w nich historie, które zaczynają się od marzeń o idealnym miejscu, w których bohaterowie mogą żyć tak jak chcą i spełniać swoje pasje. Poprzez zakreślenie na mapie upragnionej lokalizacji, wybranie piętra czy innego z parametrów w wyszukiwarce marzenia nabierają realnych kształtów – zmieniają się w dużą kawalerkę z pięknym widokiem czy dom z ogromnym tarasem, na którym można podziwiać gwiazdy.

 

 

Dorota: Jak wiemy rolą statków nie jest stanie w porcie, chociaż tam są bezpieczne. Gdzie teraz płynie Otodom?

W Otodom mamy konkretną wizję i obrany kierunek, ale jestem przeciwniczką trzymania się kurczowo dalekosiężnych planów. W obecnych czasach dynamicznie zmieniają się trendy, pojawiają się nowe idee, technologie, zmienia się biznes i społeczeństwo, a co za tym idzie zmieniają się potrzeby i preferencje ludzi. Wszystko polega na tym, żeby płynąć w wyznaczonym kierunku. Przy czym trzeba być elastycznym i czujnym, żeby umieć się w porę dostosować do zmian, jak również samemu kreować te zmiany. Świat gna coraz szybciej. Ostatnio wyczytałam, że aby zyskać 50 mln użytkowników radio potrzebowało 38 lat, TV – 13, Internet 5 lat, a facebook 5 miesięcy. Tak więc obecnie zmiany zachodzą coraz bardzie dynamicznie, a otwartość na nie decyduje o sukcesie. W Otodom jesteśmy wyczuleni na pojawiające się trendy, ponadto mamy świetny przepływ informacji między naszymi serwisami na całym świecie. Dlatego często wyprzedzamy polski rynek.

Immovirtual
W biurze Imovirtual

Chcemy dalej budować spójną komunikację, dawać powód naszym użytkownikom aby wierzyli, że dzięki Otodom mogą zrealizować swoje marzenia. Tym samym chcemy umacniać swoją pozycję, inicjować nowe projekty wspierające naszych ogłoszeniodawców. Chcemy wspierać pośredników w budowaniu pozytywnego wizerunku tego zawodu, a klientom biur nieruchomości pokazywać, że decydując się na współpracę z dobrym pośrednikiem mogą dużo zyskać. Stąd ta nasza dbałość o jakość ogłoszeń – po niej oceniają agentów przyszli klienci (nie tylko kupujący, ale i sprzedający). Chcemy wspierać ten biznes i to na pewno jest odpowiedni moment.

przygotowanie do sesji
Przygotowanie do sesji

Byłam kilka miesięcy temu na Ukrainie, gdzie zaproszona przez OLX.ua występowałam na konferencji dla ukraińskich pośredników nieruchomości. Rozmawiałam z wieloma agentami i wtedy dotarło do mnie, jak bardzo przez te kilka lat zmienił się rynek nieruchomości w Polsce. Jak zmienili się pośrednicy, świadomość marketingowa i ich praca, jak bardzo sprofesjonalizował się ten zawód. Świadczą o tym chociażby rosnąca liczba szkoleń, w których pośrednicy uczestniczą, dbałość o jakość ofert i usług, świadomość i wzrastającą dojrzałość w budowaniu biznesu. Z kolei na Ukrainie miałam wrażenie, że wygląda to mniej więcej tak, jak wtedy, kiedy 5 lat temu zaczynałam pracę w Otodom. Ukraińscy pośrednicy robili wielkie oczy, gdy posłuchali o tym jak pracujemy z agentami nieruchomości nad jakością ofert. I dopiero dzięki temu dostrzegłam ten ogromny skok, który dokonał się w Polsce przez te kilka lat.

OLX
Z przedstawicielami Domofond.ru, OLX.ua i Imovirtual, Kijów 2015

 

Dorota: Wiem, że lubisz adrenalinę i endorfiny uwolnione od wysiłku. Czy jest jakiś sport, który jest dla Ciebie nieznany i chcesz się w nim sprawdzić?

Właśnie zaczęłam uczyć się kitesurfingu. Z perspektywy obserwatora mogłoby się wydawać że to sport trudny i wymagający wiele siły fizycznej. Choć nie twierdzę, że jej nie ma, po kilku jednak lekcjach dementuję! Sport bardzo techniczny, ale wcale nie skomplikowany. Dający wiele radości i poczucie wolności.

 

Dorota: Szuflandia:” Daj mi agrafkę… żywcem mnie nie wezmą!”, a Ty do jakiej szuflady nie dałabyś się zamknąć?

Agata: „To jest niekrasnoludzkie! Odmawiam odpowiedzi!”

 

Dorota: Dostajesz natchnienia i piszesz książkę. Co to by było?

Agata: Nigdy nie napiszę książki. Trzeba by się zaszyć gdzieś i siedzieć godzinami samemu nad kartką papieru, a ja zwierzę stadne jestem 🙂. Do tego ciężko mi się skupić na dłużej nad jedną rzeczą. Zwariowałabym jak bohater Lśnienia Kinga 😉

 

Tak, więc drogi Czytelniku, książki o kulisach Otodom Agata nie napisze. Ale za to kreśli historię w budowaniu marki, gdzie Ty odgrywasz jedną z głównych ról. Czy ten scenariusz Ci odpowiada?

Agatko bardzo dziękuję za wywiad, warto było czekać.

 

Back to top button